Niepokojące objawy u niemowlaka

  • 14 listopada 2017

Przychodząc do nas, Wy – młodzi Rodzice (bardziej doświadczeni również), macie zwykle mnóstwo wątpliwości, pytań i obaw odnośnie rozwoju swojego Malca. Zupełnie to rozumiemy i z chęcią wyczerpująco o wszystkim opowiadamy, przy okazji zajmując Waszą Pociechę kolejnym szalenie  zabawnym ćwiczeniem.

Rozwój niemowląt

Często jednak pytacie też o dziecko kogoś z rodziny czy znajomego, a tutaj sytuacja troszkę się komplikuje. Nie da się ocenić jednoznacznie rozwoju Malucha nie mając go w swoich magicznych terapeutycznych rękach. Każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie. O prawidłowości rozwoju świadczy nie tylko czas zdobywania kolejnych zdolności motorycznych – tzw. kamieni milowych, ale także wiele innych czynników jak: jakość ich wykonania, rozkład napięcia mięśniowego, obecność i nasilenie odruchów adekwatnych do wieku i wiele, wiele innych. Żaden terapeuta nie powinien oceniać dziecka i proponować terapii na podstawie przekazanych ustnie informacji. Zdecydowanie najwięcej dowiecie się na zajęciach grupowych Klubu Malucha

Niepokojące objawy – rehabilitacja niemowląt

W tej sytuacji możemy jednak pomóc w inny sposób i zrobię to teraz, przekazując Wam listę objawów, które powinny skłonić rodziców do wykonania „przeglądu technicznego” czyli konsultacji swojego Brzdąca u terapeuty dziecięcego.

Asymetria ułożeniowa

Asymetria, tzn. leżenie z głową zwróconą w bok, jest normalnym zjawiskiem do 4. miesiąca życia. Normalnym pod warunkiem, że występuje na obie strony – głowa zwrócona jest czasami w lewo, a czasami w prawo. Kiedy zauważycie, że dziecko zdecydowanie częściej odwrócone jest w jedną stronę lub ma spłaszczoną z jednej strony główkę i wygina się w literkę „C”, udajcie się na konsultację. I jeszcze jedna uwaga – w 3. miesiącu powinno pojawić się utrzymanie głowy w linii środka ciała – chociaż na kilka sekund

Zaburzenia napięcia

Zaburzenia napięcia mięśniowego. Tutaj zaniepokoić powinny Was dwie skrajne sytuacje. Pierwszą z nich jest dziecko wiotkie, lejące się, z obniżonym napięciem mięśniowym. Druga sytuacja to dziecko, które usztywnia się, pręży i ciężko jest zgiąć rączkę czy nóżkę przy ubieraniu. Każdy fizjoterapeuta dziecięcy poradzi sobie z oceną napięcia mięśniowego.

Niemowlę się pręży

Nadmierny wyprost. W pierwszym półroczu życia każdego Malucha dominuje pozycja zgięciowa. Jeśli dziecko często pręży się w tył i ciągle trzyma ręce w pozycji „skrzydełek”, warto sprawdzić czy nie dominuje u niego wzorzec wyprostny, który może znacząco utrudnić dalszy rozwój.

Niemowlę nie unosi głowy

Brak unoszenia głowy. Jeśli dziecko nie unosi głowy podczas leżenia na brzuchu do 8 tygodnia życia, warto sprawdzić u fachowca, dlaczego tak się dzieje. Może być to efektem zbyt dużego napięcia w obręczy barkowej. Doświadczony fizjoterapeuta z pewnością precyzyjnie rozpozna problem.

Nie bawi się rączkami i zaciska piąstki

3-miesięczne dziecko, które nadal leży z rączkami przyklejonymi do podłogi, nie bawi się nimi i nie wkłada do buzi powinno obudzić waszą czujność. Maluchy w pierwszym kwartale mają bardzo silny odruch ssania, który zaspokajają własnie poprzez ssanie swoich palców czy nawet całej piąstki.

Zaciska piąstki. Odruch chwytny dłoni obecny jest do 4 miesiąca życia, jednak po 2 miesiącu stopniowo słabnie. Waszą uwagę powinna zwrócić stale zaciśnięta piąstka po drugim miesiącu życia. A powyżej 4 miesiąca jeśli ten objaw dalej występuje to z całą pewnością jest to nieprawidłowość.

Brak odruchu ssania, problemy z karmieniem, ciągłe ulewanie

Problemy na płaszczyźnie karmienia mogą mieć związek między innymi z zaburzeniami napięcia mięśniowego. Fizjoterapeuta na pewno to oceni. Mogą być spowodowane również refluksem żołądkowym. Więcej na jego temat przeczytacie tutaj.

Brak osiągania kolejnych umiejętności ruchowych

Prawdą jest, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Mimo to istnieją pewne granice czasowe, w których powinno się zmieścić. Brak danej umiejętności pomimo osiągnięcia przez dziecko górnej granicy wieku, powinniście skonsultować u specjalisty. O prawidłowych i nieprawidłowych zachowaniach na danym etapie rozwoju również przeczytacie na naszym blogu.

Nadmierny spokój

Zapewne po kolejnej nieprzespanej nocy nie możecie zrozumieć, jak można połączyć ze sobą te dwa słowa. Niestety czasami dzieje się tak, że dziecko jest niepokojąco spokojne – ciągle leży niemal bez ruchu, nie interesuje się zabawkami, nigdy nie płacze. Płacz jest naturalnym mechanizmem obronnym, umożliwiającym uzależnionemu od nas dziecku przetrwać! Jeśli Maleństwo nie upomina się o uwagę, warto sprawdzić u specjalisty czy wszystko jest w porządku.

Niemowlę płacze przy ubieraniu i rozbieraniu

Może świadczyć o zaburzeniach sensorycznych, tzn. koordynacji zmysłów, które nierzadko towarzyszą zaburzeniom napięcia mięśniowego. Dziecko niepokoi się, ponieważ jego ciało podczas przebierania wykonuje dużo niekontrolowanych przez nie ruchów. Płacz mogą wywoływać też nieprzyjemne dla Malucha odczucia dotykowe – zimne podłoże, faktura ubrań.

Trudny do ukojenia płacz i ciągły niepokój dziecka

Każde dziecko płacze, aby zasygnalizować rodzicom, że czegoś potrzebuje. Czasami czułości, przytulenia i poczucia bezpieczeństwa, a czasami bardziej przyziemnych rzeczy jak jedzenie, czysta pielucha czy zasłonięcie rażącego w oczka słońca. Jednak zdrowe dziecko, po zaspokojeniu potrzeb przestaje płakać. Jeśli wasz bobas nie uspokaja się mimo, że jest mu ciepło i wygodnie, brzuszek jest pełny, pieluszka czysta, Wy stajecie na rzęsach, aby go zabawić, od pół godziny bujacie w ramionach i co najważniejsze – jest to Wasza codzienność – zasięgnijcie porady fizjoterapeuty. Dla dobra maleństwa, swojego spokoju i zdrowia kręgosłupów!

Jak reagować na niepokoje u niemowląt

Kochani Rodzice! Jeśli zauważycie któreś z powyższych u swojego Skarba, po pierwsze – nie panikujcie! Żaden z powyższych objawów nie przesądza o wystąpieniu poważnych zaburzeń rozwoju. W wielu przypadkach do usunięcia nieprawidłowości wystarczy wdrożenie odpowiedniego noszenia, pielęgnacji i kilku ćwiczeń w formie zabawowej. Nie próbujcie też sami diagnozować maluchów, ponieważ, jak wspomniałam na początku, o istnieniu konkretnej dysfunkcji decyduje współistnienie kilku czynników, które może dostrzec, zbadać i ocenić tylko wykwalifikowany fizjoterapeuta. Nie szukajcie recept w Internecie i nie sugerujcie się dzieckiem koleżanki, które miało podobny problem.  Błędna diagnoza i wykonywanie ćwiczeń nieadekwatnych do problemu może pogłębić problem, który w dobrych rękach zniknąłby w mgnieniu oka.

Więcej informacji znajduje się w zakładce „Terapia dziecięca„.

mgr Monika Kosiorowska